Ledwo co, ale powiedzmy, że zdążyłem zrobić wpis. Czemu go nie było wcześniej - no proste, brak czasu i zajęte tory stacyjne przeto nie było dostępu do kompa. Co dziś się działo to opiszę jutro, też jak się będzie dało, bo wyjazd do 824, nawet jeszcze pociągów nie sprawdziłem. Pewnie wszystkiego nie zdążę opisać, bo dojdą nowe wydarzenia, tradycyjnie, jak w mediach, przyćmiewające te stare.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz