sobota, 9 stycznia 2016

Sobota #830

   Można zrobić wpis, bowiem 824 przeniósł się do wanny to chwile można poświęcić. Jesteśmy na przeciwnym biegunach. On przesadnie wydający kasę, ja przesadnie oszczędzający. Nie wiem co lepsze, ale na razie i on, i ja funkcjonujemy. Niestety my już takich emerytur mieć nie będziemy jak z poprzedniego systemu, to może moje nawyki będą na przyszłość przydatne. No teraz też są.
   Mieszkanie w małych mieszkaniach jest trudne. Rozmawiałem o tym wczoraj z 811, u której zeżarłem bardzo dobre naleśniki. Kiedyś też robiłem naleśniki, nawet co tydzień, ale obecnie jestem zatowarowany ze szkolnictwa to nie potrzebuję na weekend robić żarcia w domu. A tu to już dopiero. Tradycyjnie do lodówki już prawie nic nie da się wcisnąć no cóż, można i tak. Tylko 824 wie ile wyciepuje do kosza na śmieci.Dlatego też tak się różnimy i na tym tle czasami dochodzi do sprzeczek. Przestałem już ingerować w ewentualnie polepszenie życia, bo w ub. roku usiłowałem nakłonić go na kupno new monitora. Przy psującym się wzroku było by wskazane, ale opór materii jest tak duży, że nie ma co napierać. No trudno. Lepiej kasę wydawać na droższe o złotówkę mleko w sklepie jakimś tam, jak kupić w stonce za 1,80, tak kupuje za 2,80. Można, można. Kończę, bo wyłazi z wanny. Może później jeszcze coś napiszę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz