sobota, 26 września 2015

Sobota

  Zainicjuję, bo ruch może nie tyle duży, co przy deszczowej pogodzie parcie na kompa duże, to też akurat teraz wypadło, że przez chwilę jestem przy klawie sam.  
  Sob. upłynęła pod kątem sprzątania po przestoju w tych czynnościach spowodowanych pobytem w szpitalu. Jednak ludzie, którzy nie sa nauczeni czynności porządkowych nie robią ich dobrze i cały czas trzeba ich nadzorować, aby zrobili to porzędnie. Nie chce mi się ciągle stać nad nimi i pilnować, głównie chodzi o 172 i 573. O ile jeszcze 172 mogę strawić, bowiem np. dziś po dłuższej przerwie zrobiłem to znim. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz