niedziela, 7 lutego 2016

Nidziela

   Najpierw zainicjuję, bo własnie odezwał się ustawiacz ze stacji zwrotnej, to wyjazd luzem po skład pełnych cystern. Na szczęście na placu 9C, będzie się dobrze jechało. Nie wiem jak później z wpisem, bo jak będę z powrotem to tory chyba się zajmą.
  aktualizacja 14:00
Obieg z cysternami zrobiony. Nie dziwię się, że w nd. wzywali lok. luzem, bowiem cały skład był do zabrania. Wszystko zamrożone, przeto na stacji macierzystej została uruchomiona lodówka. Wszak zbliżają się ferie, nadto rekolekcje, to przerwa w obiegach będzie trochę dłuższa więc naonczas trza się towarować. Część składujemy już na grupie odstawczej i 979, pewnie jeszcze coś tam dobijemy dla zapełniania.
   Jechało się fajnie, choć nie lubię takich temp. Nie mam odpowiedniego stroju, a w zimowym w końcowej fazie obiegu zaczynam być już mokry, brak przewiewu. To też temp. do najszybszego przeziębienia się i należy się pilnować. Staram się regulować prędkość dostosowując się do potrzeb chłodzenia.
    Wszedłem na felka. Jakbym napisał o niewiedzy takiego postępowania to nie było by prawdą. No dupić się chce, przeto po pobycie tam 30min puściłem se porniola, aby więcej czasu nie marnować. No bo kiedy i jak długo będzie trwało poznawanie kogoś takiego jak 172, a co najważniejsze, kiedy z tym poznanym będę mógł zrobić to co już dziś mogę ze 172? Porniol załatwił sprawę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz