Najpierw zainicjuję, bo własnie odezwał się ustawiacz ze stacji zwrotnej, to wyjazd luzem po skład pełnych cystern. Na szczęście na placu 9C, będzie się dobrze jechało. Nie wiem jak później z wpisem, bo jak będę z powrotem to tory chyba się zajmą.
aktualizacja 14:00
Obieg z cysternami zrobiony. Nie dziwię się, że w nd. wzywali lok. luzem, bowiem cały skład był do zabrania. Wszystko zamrożone, przeto na stacji macierzystej została uruchomiona lodówka. Wszak zbliżają się ferie, nadto rekolekcje, to przerwa w obiegach będzie trochę dłuższa więc naonczas trza się towarować. Część składujemy już na grupie odstawczej i 979, pewnie jeszcze coś tam dobijemy dla zapełniania.
Jechało się fajnie, choć nie lubię takich temp. Nie mam odpowiedniego stroju, a w zimowym w końcowej fazie obiegu zaczynam być już mokry, brak przewiewu. To też temp. do najszybszego przeziębienia się i należy się pilnować. Staram się regulować prędkość dostosowując się do potrzeb chłodzenia.
Wszedłem na felka. Jakbym napisał o niewiedzy takiego postępowania to nie było by prawdą. No dupić się chce, przeto po pobycie tam 30min puściłem se porniola, aby więcej czasu nie marnować. No bo kiedy i jak długo będzie trwało poznawanie kogoś takiego jak 172, a co najważniejsze, kiedy z tym poznanym będę mógł zrobić to co już dziś mogę ze 172? Porniol załatwił sprawę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz