Nie wiem dlaczego, ale poszedłem spać, a jak się przebudziłem, czy raczej rozbudził mnie wstępnie cierpiący na bezsenność 824, to bolała mnie głowa. Nie wiem jakie mogły być przyczyny, ale następna noc już na stacji macierzystej, to nie będzie mi dane dojść czy zbliżyć się do powodu tego stanu.
Kiedyś tłumaczyłem 824 aby wymianę drzwi wejściowych, którą chce przeprowadzić zamienił na wymianę monitora. Drzwi wejściowe do mieszkania ma w dobrym stanie. Są ponad 30 letnie, ale w tamtych czasach materiały używane były dość dobre i co widać, nadal działają. Do tego na klatce schodowej mają tzw. przepierzenie to też potencjalni włamujący się nie mają bezpośredniego dostępu do nich. Jacyś "doradcy", których nie znam, mimo mojej argumentacji mają większy wpływ. Argumentując wymianę monitora na większy - obecny 17'' na np. 19 wraz z głośnikami od razu - powoływałem się głównie na pogarszający się wzrok i konieczność przemeblowania, zwiększenia odległości między klawiaturą, a owym by oddziaływanie max. zmniejszyć. Mówienie o ludziach, którzy na dawnych monitorach kineskopowych pogorszyli sobie na stałe wzrok nie dało efektu, zresztą żadne argumenty chyba nie. Dziś podpiąłem pod kompa TV, aby mógł spr. jak to będzie mniej więcej wyglądało. Mam taki, to mi wystarczy padało, czy ostatnio często pada z jego ust. Postanowiłem na trwałe się wycofać z doradztwa w kwestiach oszczędności finansowych, czy korzystania np. z dobrodziejstw elektroniki. Trwały opór nie do przejścia zrobił swoje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz