Przeginam, symek i ruch bieżący na stacji to już za dużo, bo nawet z wpisami na blogu robi się ciężko, co widać dziś.
Wczoraj na elektrowstrząsach po raz pierwszy pani rehabilitant zapytała się co jest przyczyną uszkodzenia barku Wow, w 4 dniu, delikatny wywiad co się stało. Jednak tylko coś takiego, nadal nie było zapytania jakie ruchu sprawiają trudność, kiedy boli, kiedy nie itp. Masówka jest tam zakorzeniona. Idąc na elektrowstrząsy chodzę traktami, którymi kiedyś częściej się przemieszczałem, ale teraz rzadko i oprócz mnie inni też Wobec tego ścieżki zaczynają zarastać. Szybko znalazłem odpowiedź. Większość przemieszcza się z domów do samochodów i nimi się przemieszcza, a nie kroczy pieszo przeto te najmniej uczęszczane zarastają i czasami trudno doszukać się starych ścieżek.
Ścieżki zarastają, natomiast przy blokach rosną parkingi. Trawniki przed nimi sukcesywnie są zastępowane parkingami. Teraz są, nie tak jak dawniej, bloki i trawniki, tylko bloki i parkingi. Też syndrom czasów.
172 po wyjściu poszedł w obieg, tradycyjnie w nim zaginął. Objawi się już po 4 nocach zarwanych i szczuplejszy o 2kg. Ten typ tak ma. No, cóż, wiem o tym.
Dobra, dziś tyle, bo w stacji już 371 i 826 to średnio mi się pisze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz