piątek, 7 czerwca 2019

Piątek #1546

   Jak się przyłoży ucho do tych tam na górze, to włos na głowie się jeży. 825 opowiadał, że przyjechał do niego motorowy, który został ukarany, bo pasażerowie zgłosili na niego, że jechał szybko. On tłumaczył, że jechał szybko bo nadrabiał opóźnienie, a że torowisko krzywe to tramwajem ciepało. I oczywiście, by kierownik stanął w obronie motorowego, to nie. Gdzież by się tam coś zmieniło. Nadal jest tak, że jak pasażer coś wysra, to on ma rację. No co za czasy. I b. dobrze, że będą likwidować linie tramwajowe. Niech gady zapierdalają pieszo, albo niech bulą na państwo 23% vatu i akcyzę w paliwie. Wtedy se będą mogli wolno i bezpiecznie podróżować.
   Mało tego, ponieważ 825 jest usłużny to od pn. RJ na linii 11-cie ulegnie korekcie minutowej, by gadom było jeszcze lepiej. Nie, nie będzie szybciej, ale czas zostanie przesunięty z innych przystanków na te gdzie tak ciepie, by nimi tak nie ciepało.
   Przy okazji, moje spostrzeżenie wobec linii 840, które opisywałem -> https://baltazar221.blogspot.com/2019/05/sroda-1533.html, 825 zauważył na linii tram 11-cie. Widział jadące 3 składy jeden za drugim. Następnie po kółku one dalej we trzy sunęły. Na drugi dzień zapytał się na zajezdni dyspozytora, czemu ich nie zawrócili i wstawili do planu?
- a kto te kilometry wyjeździ i kiedy?
  Pisałem to przy okazji 840 komunikacja nie jest dla pasażera, ale sama dla siebie.
   Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Postawa kierownika wozowni. Skoro jest brak motorowych, to powinno się ich nie denerwować i być po ich stronie. Taką postawą kierownictwo jedynie może zrazić kolejnych motorowych do pracy w firmie, a następnie będą stękania kim te kilometry wyjeżdżać.
  Jutro my będziemy wyjeżdżać kilometry, bowiem komunikacja miejska za darmo. Już mamy plan ułożony do 16:10. Wyjazd o 08:57, a wieczorem sprawdzenie czy gdzieś błędu nie zrobiliśmy, byśmy w jakimś wypizdowie nagle nie zostali bez powrotu. Oczywiście zatowarowanie na cały dzień, żarcie picie, jakieś nie topiące się słodycze i mogę jeździć i zwiedzać. Już dwa dni w roku mamy komunikację za darmo.
   Znowu uratowaliście się od opowieści o szczurach, ale te są w planach, bo jednak po odejściu Myszaka nastąpiły zmiany.
   To narka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz