czwartek, 6 czerwca 2019

Czwartek #1545

   Ludzie to ciągle stękają. Jak było chłodno i podało, to stękali że to i to, jak jest ciepło, to stękają, że ciepło. To się już chyba nie zmieni.
   Brakuje mi strony "nowadebata", na której były ciekawe i wyczerpujące artykuły. Czytam jakieś inne, to wiecznie jest jedno spojrzenie i tyle. Nie ma innego pkt. widzenia, tak jakby go w ogóle nie było. Czy te dzisiejsze artykuły to pisze gimbaza? Nie spisałem autorów tych artykułów, ani tez ich nie kopiowałem, to też nie umiem dotrzeć do miejsca gdzie jeszcze publikują, jeżeli w ogóle publikują. Nie chcę by mi się mózg lasował, ale bez pożywki, to może być trudne.
   Czytam książkę Generałowie, ale nic mnie tam nie zaskakuje, jak to, że 1,5 m-ca temu w WPKiW objął funkcję nowy dyrektor. Park otrzymał 280 baniek na przebudowę siebie, w tym ileś tam km. chodników. Przy takiej kasie to można dostać do gowy i dyr. dostał. Powołał na podległe stanowisko swojego kolegę Zdziszka i razem zaczęli przekręty. Teraz już siedzą. Czy w tym kraju nie ma uczciwych ludzi? No przecież jeżeli po 1,5 miesiąca! urzędowania już ich zgarnęło CBA, a przecież musieli jeszcze zgromadzić materiał dowodowy, to po tygodniu już zaczęli wałki? Myśleli w ogóle o pracy, czy od razu o wałach? I jak tu chodzić na wybory?
   Zrobiło się ciepło, to też samce są luźniej ubrane w tym chodzą w krótszych spodenkach, szortach. Widać przeto łydki. Patrzę na te młodzieżowe i bierze mnie rozpacz. Nie ma już, czy wielce sporadycznie można spotkać ten mięsień prawidłowo wykształcony u młodych ludzi. Przeważnie to mało kształtny mięsień odpowiadający za pracę stopy. Reszta też nieszczególnie. Z tego się zaczyna jakiś dramat robić. Ród mięśniaków wymiera. Nie ma już prawdziwych mięśniaków. Jakoś dziwnym trafem u 10 lat starszych, czyli jeszcze z pokolenia, które urzędowało na stacji, sytuacja wygląda normalnie. Był wczoraj 172 i jak patrzałem na ten mięsień, to takie powinny być. Zresztą częściej na ulicach widzę u ludzi ocierających się o 30-kę prawidłowo wyrośnięty ten mięsień, niż u dzisiejszych 20-latków. No ale era smartfonów, komputerów, to bieganie za balą wokół bloku zostało zastąpione naciskaniem lub przesuwaniem kciuka po ekranie. Jak z takich czynności mają się prawidłowo rozwinąć samce. Przecież to ani nie biega, chodzi koślawo, zaraz się męczy jest niewydolny fizycznie.
   Jak to dobrze, że jeszcze prowadziłem ruch na stacji w czasie kiedy, co tu kiedyś opisywałem, mięśniaki zdobywały złom i wykonywały inne aktywności fizyczne. Jeżdżę autobusami do 824, to widzę z twarzy fajny, ale ta reszta nieakceptowalna. Ani ręki, ani nogi, klaty pewnie też nie, a brzuch taki nijaki. Jeszcze w okolicach 20-ki płaski, ale nie umięśniony. Laski prawdziwych mięśniaków to se będę mogły za chwile na zdjęciach tylko obejrzeć i na zagranicznych porniolach.

   W komunikacji miejskiej niusy. Kolejne dwie linie tramwajowe zostały wytypowane do zamknięcia - 17-ka i 27. Papier co do zamknięcia linii 9 leży już 3 m-ce i nikt nie chce gówna ruszyć. Wiadomo trzeba odpisać do m-ta i to coś rzeczowego, a co jak się nie ma co do napisania. A szeregowy pracownik tego nie zrobi, bo go to wali. To nie na tym szczeblu się takie sprawy załatwia. A tam wyżej znajomi od znajomych i wychodzi jak zwykle. Zmiany, zmiany, zmiany (na stanowiskach), a realizacja planów do dupy.
   Zaczyna powoli siadać koncepcja cyklicznego RJ, bo kto chce sunąć tram o 20:00 z prędkością 13,5km/h? Kiedy więcej zarabiamy stać nas na taksówkę, na ubera i w kilka osób sprawnie dojechać z pkt.A do B. Kiedy to na górze zobaczą, zrozumieją? Chyba jak już sieć się okroi o 30% to ktoś zacznie się zastanawiać ocb. Tymczasem jak na Titaniku, orkiestra jeszcze gra, choć statek już tonie.
   Przykładów nie trza daleko szukać. Jak kolej doprowadziła swoje szlaki do względnego stanu, podwyższyła prędkość przewozu to i ludzie wrócili. W tram remontuje się odcinki torów, ale prędkości na nich zostają takie same jak przed remontem. Po co w takim razie robić w ogóle te milionowe remonty, jak one nic nie dają, oprócz pełnych kieszeni, tych co brali udział w przetargach. A może właśnie o te przetargi chodzi? Jak stała ileś m-cy linia 9 bo robili tor przy UM Ruda Śl. to można było odcinek od Huty do Chebzia własnymi środkami zrobić, tzn. poprawić. Myślicie, że tam ktoś palcem ruszył przez 9 m-cy? Nikt, nikt qrwa tam nie przyjechał i niczego nie zrobił. Teraz Ruda wysłała im pismo, by z tym tram spierdalali na drzewo i teraz zagwozdka. Jak to, nie chcą naszego zajebistego tramwaju sunącego 13,5 km/h?
   Zabieram się za czynności dnia, bo czas umyka, a samo się nie zrobi. O szczurach dziś nie będzie, ale następnym razem może tak. Narka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz