środa, 14 marca 2018

Środa #1333

  Czemu nie ma notek? Proste - brak mocy przerobowych. We wtorek pojechałem na kopalnię bez śniadania, bo..., brak czasu i żarłem na kopalni dopiero ok. 14:00. Jeszcze mnie wczoraj stękacz podwoził do połowy trasy, bo się na przystanek nie wyrobiłem. Dziś bez śniadania do Jaworzna z 825, bo musiał tam jechać papierki załatwić, tak że śniadanie zeżarłem o 15:30, a obiad o 21:00. Oczywiście rano czas zajmują mi szczury, ale dziś kolejne chytanie i wyjechało coś ok. 16 znowu. Tzn. tyle było na pewno. Jutro znowu zajęty dzień, bo biuro pracy, muszę się dowiedzieć do kiedy mam profil dla życiowo nieudolnych i społecznie nieprzydatnych, by przygotować się na kolejną serię pytań i pozostać w tym profilu. Następnie kopalnia, a za miesiąc imprezka, a w tym miesiącu jeszcze święta i podupi mnie do reszty.
  Pisałem, że zrezygnowałem z patronatu m-ta? (nie pamiętam) Ale m-to i tak swoimi kanałami nas zareklamuje bez patronatu, więc miło.
  Pisałem o konserwatorze zabytków? (nie pamiętam) A nie pisałem. Byłem u niego we wtorek na rozmowie. Konserwator zabytków nie chciał puścić pary z gęby, kto go tam pchnął, natomiast polazłem do niego z mapką i ok. 30 min opowiadałem uzasadniając co chcemy i czemu, ale ktoś i tak mu to z góry zlecił. Do dwu nastawni, całych torowisk dodałem jeszcze przesuwnicę wagonową, a co, jak iść to na całość, i budynek SRK, z którego pobieram teraz klucze, pod kątem zrobienia tam w przyszłości muzeum kolejowego, ewentualnie ekspozycji makiet kolejowych. Może bardziej dopracowanego jak to w Wa-wie Głównej (pisałem o nim tu-> http://baltazar221.blogspot.com/2016/10/wtorek-1085.html). Po za tym, nie jak w Wa-wie Gł. - atrakcja - przejazd po 150m odcinku toru, co kiedyś było napisane wielkimi literami na stronie muzeum, tylko paru kilometrowym odcinku. Zasadniczo to nawet nie konserwator zajmuje się tą sprawą tylko Pani Zosia, pracownica podległa konserwatorowi, która tam była na wizji lokalnej, a której akurat wczoraj nie było.
   W innym pomieszczeniu podpytałem o konserwatora i wyszło że: nasz temat był poruszany na zarządzie m-ta, bowiem ma powstać oceanarium w Zabrzu lub R. Śl. Zabrze dziś może się pochwalić Guido i Luizą, a R. Śl. na dziś nie ma za bardzo czym dlatego tak chętnie nas tam chcą, bowiem wtedy do oceanarium mogli by dopisać nas, a także włączyć do industriady, bo też nie mają za bardzo co tam obecnie włączyć, a są w środku aglomeracji. Czyli wszedłem we właściwe miejsce o właściwym czasie i bym im to nie znikło, bo SRK chciało to wszystko do końca roku zmieść z powierzchni, to rękami konserwatora zabytków zatrzymali to na razie, bowiem sprawa odwoławcza z SRK będzie ruszała, a my mamy czas na rozruch (więcej, jak mniej).

  O tym, że padam na ryj, nie będę Was zamęczał, ale jest ewidentnie kryzys na tym polu. Nie sądziłem o dojściu spraw do takiego momentu. Oczywiście mam nadzieję (tak wiem, nadzieja matką głupich), iż wyjdzie to na prostą tzn. do stanu zadowalającego. Dziś niestety oddalam się od tego stanu, jak przybliżam. Osiągnięcie pkt. zatrzymania tego trendu mile widziane, ale czas nieznany.
  Zaczynam już bredzić, a po za tym czekają następne zajęcia, to narka.

2 komentarze:

  1. A propos Warszawy Głównej. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, że w ostatnich paru dniach pojawiła się informacja, że będą Warszawę Główną reaktywować, 2 perony budować, pociągi odprawiać. Po 20 latach od likwidacji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takich planów to jest pełno. Ich realizacja to już coś zupełnie innego. Nie tak dawno muzeum miano przenieść na Odolany (stosowne artykuły się przewinęły przez internet i prasę na papierze), a działkę sprzedać z załącznikiem dla sprzedającego. Dziś piszesz, że reaktywacja. Po co, skoro W-wa Centr. jest wydolna, kolejny dworzec obok?
      "U mnie" też jest wersja, którą słyszę, że mają ponownie wydobywać na powierzchnię węgiel, ale na razie się tym nie przejmuję. Równocześnie z tymi głosami odbywa się fizyczna likwidacja powierzchni kopalni. Kop. Barbara Chorzów, zamkniętą jeszcze na pocz. lat 90-ych też niby mają otwierać ponownie. No nie wiem, bo tereny po niej zagospodarowane.

      Usuń