niedziela, 28 lipca 2019

Niedziela #1571

  Białystok. Teraz kojarzy się z zamieszkami ulicznymi z pewnym podłożem. Ale co się dziwić. Poziom edukacji w szkołach systematycznie spada. Jeszcze kilka lat i będzie poziomem jak w filmach amerykańskich. Zachowania osób po takich szkołach są łatwe do przewidzenia. Czyli w szkołach młodzież niewiele się uczy. Nie wynosi stamtąd wartości, dobrych wzorców, w sensie tego co przekazują na lekcjach, bo już negatywne wzorce z korytarzy, jak najbardziej się wynosi, rozpowszechnia, wprowadza w życie.
   Kolejną porcją wzorców są filmy dla młodzieży. Czasem na takie wpadam, na jakiś odcinek serialu uciekając przed globulkami na innym kanale. I co tam jest? Wzajemna nienawiść, wyzwiska dla rówieśników, starszych młodszych, wyśmiewanie się z inności. To występuje tam masowo. Jak w takim razie po takiej dawce "pozytywnych" doznań mają się zachowywać inaczej, skoro media, które w końcu kreują zachowania, mody, ubiory, style zakorzeniają w nich wzajemną nienawiść, wrogość, nietolerancje i inne negatywne cechy. Czego w takim razie mamy oczekiwać po młodzieży w jej zachowaniach? Skoro daliśmy jej takie wzorce, to ona się tak zachowuje, jak ma naście lat i jak ma te dwadzieścia kilka. Nawet w filmach dla dorosłych z typowym "amerykańskim" scenariuszem jest wyśmiewanie z byle jakiego powodu, obrzucanie wyzwiskami, takimi niby śmiesznymi, ale jednak poniżającymi.
   Wczoraj był na stacji 972 ze swoim 2-im i 4-ym (małymi skurwielami). 4-ty nie umie mówić poprawnie, to co pisałem tu i nadal tak zostało. Tzn. mówi jakby bardziej zrozumiale, ale do jakiejś płynności mówienia, poprawnego wysławiania, a już o dykcji nie wspomnę, jest przepaść. Powiedziałem 972, by go uczył mówić, na co on:
- niech ona go uczy (w sensie żona).
  Do 2-go nawet się nie zwracałem, bo on sam nie mówi poprawnie, 3-ci też tak nieszczególnie, a 1-szy jest zajęty kopulowaniem, wszak ma taki wiek, ale to jedyny, który jeszcze jakimś cudem, chyba tylko dlatego, że był pierwszy, nauczył się mówić. 4-ty pozostał więc sam i nie ma go kto nauczyć poprawnie mówić, tzn. porozumiewać się i zostanie z niego wojownik, bowiem dzieci będą się z niego wyśmiewały, to jedyną jego obroną będzie strzelenie im w ryja, co też będzie następować, a w zasadzie już następuje.
  XXI w. i rodzina, która totalnie olewa sprawę nauki własnych dzieci, robiąc z nich idiotów. Zastanawiam się, na ile tam się pojawiać u nich w wiosce. Chyba dla rysu socjologiczno-psychologicznego tam się pojawię zobaczyć jak to wygląda w gnieździe.
  I teraz czy o takie 500+ nam chodzi? Czy głosując za 500+ chcemy, by nasze społeczeństwo tak wyglądało za jakiś czas, bo przecież najwięcej urodzeń jest właśnie w takich rodzinach. To ta grupa społeczna, tych mniej rozgarniętych, rozmnaża się najszybciej i rozlewa się po kraju. To będzie przyszły kwiat narodu, a właściwie już jest, co na wstępie wspomniałem o Białymstoku. Przecież to takie gumbasy tam brały udział, bo nie wyobrażam sobie, by np. przyszły student medycyny lub już student stanął po drugiej stronie i kopał leżących.


   979 tradycyjnie na imprezce, tym razem w Wodzisławiu ze spaniem pod namiotem. Łikend oczywiście przepity, dziś pewnie będzie dochodził do siebie, by zasiąść w aucie i zjechać do wioski. U nich też średnio się dzieje. Co tydz. imprezka i łykanie, i nie wiem jakie inne rozrywki będą mieli, jak by tak nagle chcieli zrezygnować z imprezek i łykania.
  Na łikend miał się zajmować świnka morską od brata. Tak się nią zajmuje, że ona go dwa dni nie widziała. Przekazałem mu, że mogę iść i ją nakarmić, ale tu postawa prozwierzęca jest niemile widziana. Pewnie bym tą świnie z klatki wypuścił, by se trochę pobiegała, a to czyn zabronione. Niedopuszczalne by ona luzem biegała po mieszkaniu. Po raz setny dochodzę do wniosku, że 80% ludzi w ogóle nie powinno mieć zwierząt domowych, czy przyzagrodowych, bo to jest ogólny dramat. Zresztą co się dziwić. Jak się mają zwierzęta u 972? Wegetują, bardziej jak małe skurwiele, a ile się nacierpią z powodu pseudozabaw z nimi, to tylko one wiedzą.

   Bo późno, to pcham notkę., była by wcześniej, ale na stacji jak zwykle ruch, więc teraz. Tymczas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz