piątek, 9 czerwca 2017

Piątek #1195

Niewolnictwo jakby w kraju jeszcze działa. Niby go nie ma, ale jednak jak widzi się pracujących obok, to odnosi się wrażenie, że jednak jest. Otóż w wiosce od jakiegoś czasu są problemy z kanalizacją z niektórych domków. Już w ub. roku wodociągi dłubały przy kanalizacji, puszczali jakieś roboty pełzające, dla sprawdzenia co dzieje i w zasadzie nic. W tym roku przy okazji wymiany rur gazowych do zamknięcia ulicy podłączyły się wodociągi dla ostatecznego rozprawienia się z kanalizacją z tych ok. 10-ciu domków. Gazownicy już dawno odeszli, a ulica nadal jest zamknięta dla ruchu, bowiem teraz działają wodociągi. Od dziś dla tych ok. 10-ciu domków została odcięta kanalizacja, czyli nie mogą srać do muszli, myć się i zlewać wody w kanał, bowiem ich ujścia zostały, jak to podano w komunikacie i naklejono na płoty, zaczopowane. Podstawiono toi-toje dla srania, a mycie... no cóż, może się odbyć, ale gdzie odprowadzić ścieki - nie wiadomo. Do akcji wkroczyły roboty pełzająco-obserwujące.
  Niby nic dziwnego, że trwają prace, ale ludzie, którzy biorą w nich udział, ci na dole, czyli robole pracują od 07:00 do jak dziś 20:30, bo choć już nic nie robią to jeszcze są na placu budowy. Zwijać się zaczęli krótko przed 20:00, a zajęło im to jakieś pół godziny. Po 20:30 samochody i załadowane maszyny zaczęły się rozjeżdżać. Wczoraj też byli, Ci sami, bo poznaję ich już po twarzach. Oczywiście tylko oni, bo szefowie przyjechali na krótko postękać, pokwękać, a podjechali takimi brykami, że szczęka opada, jutro jak jeszcze raz przyjadą to sfocę (nie udało się sfocić). Zakładam, że jutro rano o 07:00 ponownie stawią się do pracy i zastanawiam się w imię czego? W imię czego pracują dziennie po 14h, by na drugi dzień zjawić się ponownie? Czy zarabiają na m-c za tyle godzin 5 tysi? Szczerze wątpię. Czy ich szefowie, którzy przyjechali na msc. "budowy" na jakieś 2h i postękali nad studzienkami, zarabiają 5 tysi na m-c? Tak, nawet więcej. I to jest przyczyna, dla której, co jakoś ostatnio pisałem, zarobki w wielu firmach są utajniane, by pracownicy (robole) pracujący po 14h nie dostali qrwicy widząc i wiedząc ile zarabiają ich szefowie. I to dlatego my na dole, nie powinniśmy się namnażać, by nie było aż takiego wyzysku ekonomicznego, by żyło się lepiej. Tylko jak do tłuszczy przemówić, skoro po przez media mówią do nich Ci, którzy potrzebują więcej niewolników, stąd program 500+ dla rozrośnięcia się populacji niewolników ekonomicznych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz