Ośrodek psychologiczny dla dzieci z problemami.
Przyjechał 303 po 22:00 na rozmowę, w tym wykąpać się. Mówi do mnie o swoich problemach i jednocześnie płacze. Wiem, nie wiecie jak to wygląda jak przejebany mięśniak-skurwiel (za jakiego się podaje) mówi do Was i płacze. No errror w pewnym sensie, ale wiem, bo już mam doświadczenie, o czym tu pisałem, że nawet takie mięśniaki-skurwiele mają swoje problemy, duże problemy, które czasem kończą się zakończeniem ich ezgystencji na tym świecie przed czasem.
I teraz na prawdę byłem bardzo powściagliwy, słuchałem, a jednocześnie starałem sie przekazać jakieś pozytywne informacje nt. dalszego życia, bo kolejny (w sensie 303), który mówi mi, że ma już definitywnie dość, nie radzi sobie ze swoim życiem i najlepiej jakby ono sie zakończyło przed czasem. to jest trudne, to jest qrwa mega trudne, bo jakby to kiedyś nastąpiło, a przeca wiem, że w wiosce takie przypadki miały msc. i to mięśniaków, których znałem, więc wiem, że to jest całkiem realne. On to mówi, jednocześnie łzy ciekną mu po policzkach ściekają w dół i kapią na bluzę. W Kolejnych pokoleniach mięśniaków, zawsze jest jakiś % który przedwcześnie kończy żywot i na prawdę nie chciałbym, by to był ktoś z bliskiego kręgu, stąd zdaję sobie sprawę, że ciąży na mnie odpowiedzialność za odbiór treści, ich przekazywania i jemu. Gdyby się coś stało, to brałem w tym udział i będzie to na mnie ciążyło.
Przyjechał 303 po 22:00 na rozmowę, w tym wykąpać się. Mówi do mnie o swoich problemach i jednocześnie płacze. Wiem, nie wiecie jak to wygląda jak przejebany mięśniak-skurwiel (za jakiego się podaje) mówi do Was i płacze. No errror w pewnym sensie, ale wiem, bo już mam doświadczenie, o czym tu pisałem, że nawet takie mięśniaki-skurwiele mają swoje problemy, duże problemy, które czasem kończą się zakończeniem ich ezgystencji na tym świecie przed czasem.
I teraz na prawdę byłem bardzo powściagliwy, słuchałem, a jednocześnie starałem sie przekazać jakieś pozytywne informacje nt. dalszego życia, bo kolejny (w sensie 303), który mówi mi, że ma już definitywnie dość, nie radzi sobie ze swoim życiem i najlepiej jakby ono sie zakończyło przed czasem. to jest trudne, to jest qrwa mega trudne, bo jakby to kiedyś nastąpiło, a przeca wiem, że w wiosce takie przypadki miały msc. i to mięśniaków, których znałem, więc wiem, że to jest całkiem realne. On to mówi, jednocześnie łzy ciekną mu po policzkach ściekają w dół i kapią na bluzę. W Kolejnych pokoleniach mięśniaków, zawsze jest jakiś % który przedwcześnie kończy żywot i na prawdę nie chciałbym, by to był ktoś z bliskiego kręgu, stąd zdaję sobie sprawę, że ciąży na mnie odpowiedzialność za odbiór treści, ich przekazywania i jemu. Gdyby się coś stało, to brałem w tym udział i będzie to na mnie ciążyło.
Na razie sytuacja się unormowała. Jutro, w sob. ma wejść 303 ponownie na stację. No niech wchodzi, im wiyncyj tu je, tym wiynksze szanse, że coś się poprawi w jego życiu.
Dziś wracałem od 172 z Nysy i widziałem w drodze .... Ech..., to sa takie mięśniaki-skurwiele na widok, których klękamy. Niestety mniej się już pojawiam w mieście 824, to też i tego .... widzę mniej. Ale co z 303? Czy to taki sam model? Myślę, że tak, aczkolwiek trochę inne geny, ale same bytowanie podobne.
Wracałem z Nysy od 172 i tak se myślałem... w tym wieku jeszcze kontakty z nastolatkami... No way. Ciekawe co se o tym myśli 979, który przeca wie, że 302 tu wynajmuje tor na grupie D, a 303 często tu bywa.
Ok., ponieważ był ostatnio 303 na st. mac. to sfociliśmy go. Wie o tym, bo słyszał klapnięcie migawki na telefonie. Zedytowaliśmy zdj. i pozostawiliśmy jego, jak dla nas, ładne nogi.
Nieprawdaż, że piękne nogi...Ok., ponieważ był ostatnio 303 na st. mac. to sfociliśmy go. Wie o tym, bo słyszał klapnięcie migawki na telefonie. Zedytowaliśmy zdj. i pozostawiliśmy jego, jak dla nas, ładne nogi.
Pcham to jak jest, bo zaś bydzie poślizg, a następne opisy czekają w kolejce.
Narka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz