Zapomniałem o wyborach. A byłem, po 20 letniej przerwie i pewnie teraz będzie następna 20 letnia. 979 był ze mną i, może pod wpływem tego co mówiłem, również zagłosował na Biedronia. Mało głosów dostał, Hołownia też, a to znak, że społeczeństwo nie chce zmian. Skoro nie, to w najbliższych wyborach i tych następnych też - udziału brać nie będę. To w ogóle znak, że jest w kraju dobrze, by nie rzec bardzo dobrze. Nie ma żadnych przekrętów, żadnych wałków, żadnych nietrafionych inwestycji, żadnych malwersacji itp. Jest zajebiście, w tym rewelacyjnie się ma rozdawnictwo kasy, a skoro tak, to na co w tym mój udział.
Miliony much lubią gówno. No przecież miliony nie mogą się mylić.
Po za tym zdecydowaliśmy się z 979 ratować jego poprzednie auto Peugeota 306. W zasadzie oprócz potrzeby wymiany części biegowych w tym aucie nic się nie dzieje, a w razie W będę miał czym jechać. Połowę z tego co potrzebne jest w naprawach do przeglądu pokrywam, by se nie myślał. Teraz jest lato to inaczej patrzymy na potrzebę jeżdżenia autem, ale jak przyjdzie jesień, dni deszczowe, zima i dni zimne, a będę się miał gdzieś przemieścić to jak znalazł. Zadbam se o auto i jeszcze będzie dłużej jeździć jak jego ford. Za rok może pojadę na wakacje autem jak 844. Pomysł sam w sobie nie jest głupi. jedzie się autem i w nim mieszka. Umyć się można na byle jakiej stacji lub w jakimś ośrodku wypoczynkowym, polu namiotowym, czymś takim. Może bym i pojechał w tym roku, ale trzymają mnie szczury, a szkoda, bo bym pomknął na ścianę wschodnią w jakieś dziewicze tereny.
Ok, rozmarzyliśmy się. Leziemy za dosłownie 30 min na tomografię komputerową z kontrastem, przeto większe śniadanie zeżarliśmy do 09:00 i teraz już nas ssie, ale pamiętamy o babci w studni, więc wytrzymamy, aczkolwiek, jak nie możemy wchłaniać, to na co patrzymy to byśmy wciągnęli do przewodu. Masakra, ale wdupianie będzie popołudniu.
No i jeszcze, jak przewidywałem, mimo ujadania 979, remont u niego stoi i nie wiadomo kiedy ruszy. W tyg. nic się nie dzieje, choć miało się tam coś robić, a weekend, z tego co dziś słyszałem, a środa, jest już planowany, czyli też się nic nie będzie działo.
Jak pisałem wcześniej, dla mnie to dobrze, zawsze mieszka się z kimś bliskim.
Dziś tak na szybko to jeszcze zdjęcia. Ostatnio była budka w Tarnowie, operatora myjki wagonów pasażerskich, to dziś budka od środka. Mała, to tylko 2 zdjęcia.
Przy takim grzejniku to się można wygrzewać. Ma 2,6 kW. Obok niego kanapa z wagonu pasażerskiego najprawdopodobniej 111A
Pulpit sterowniczy do myjki, jak widać bardzo prosty.
Tyle, bo czas na badania. Narka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz