niedziela, 2 lutego 2025

Niedziela #2110

   No i się porobiło. Jutro, bo myślę tą notkę, choć krótką to pchnę dziś, rozmowa z dyrektorem firmy. Pewnie z powodu jeżdżenia w kabinie 254, na to kładę jakieś 80%, a te 20 % to mogą być jakieś incydenty z gadami. Zdjęli mnie dziś z grafika, tzn. dostałem wolne, jutro też więc w zasadzie bye bye. 
   By nie było tak, że nagle jesteśmy wolnym elektronem to jutro leziemy na L4. Z mojej strony decyzja już podjęta, zresztą w pracy moje nastroje, co tu czasem opisywałem, były jak sinusoida. Raz było dobrze, raz totalnie do dupy. 
   O ile już kiedyś była rozmowa odnośnie 254 w kabinie, a jeszcze wtedy chciało mi się jeździć, to teraz już nie chce mi się. Zakładam, że w tej firmie więcej już za kółko nie siądę. Wstępnie nową sytuację przegadałem z 254, bo przecież jego to też dot. choć nie je pracownikiem firmy, to jednak na busie spędzał niekiedy cały czas mojej pracy więc spore jednostki czasowe. Nawet nie wiem, czy moje nastawienie psychiczne na niego nie oddziaływało, bo w ostatnich tygodniach, przynajmniej na busie, zrobił się dość nerwowy. Brałem to trochę na karb jego wieku, ale teraz trochę myślę, że te chaje, którymi on był świadkiem, jednak na niego podziałały. 
   No cóż. Będzie kolejny zwrot w moim życiu. Który to już z kolei... Trochę, tu już pocieszając 254, mówiłem mu, zresztą już kilkukrotnie, że gdyby nie poprzednie zwroty kierunku jazdy, właśnie to przekładanie wajch, wjazd na inny tor, to dziś nie znalibyśmy się z 254. Gdyby w którymkolwiek momencie ta wajcha została przełożona w inną stronę lub w ogóle nie przełożona, to do spotkania z 254 w ub. roku by nie doszło. Tak, w jakimś stopniu mamy już znajomość ugruntowaną, bo mimo mojego odejścia z firmy (choć nwm, jak to jutro będzie wyglądało) on na następny weekend chce nadal wejść na st. mac. 
   Co do wydarzeń weekendowych na st. mac. to bydzie osobna notka, bowiem od jutra będziemy mieli trochę wiyncyj wolnego. Napisałem trochę, bowiem plan je zabrania się za zaległości na st. mac., zresztą 254 też od nas chce określonej pomocy, wiync na tym polu też będę zaangażowany. 
   Ok. tyle, bo to taka (nwm, czy to dobre określenie, bo każda notka taka w zasadzie jest) informacyjna, może zajawkowa, bo dokładniejszy opis, będzie w następnych dniach. 
   Narka.

2 komentarze: