sobota, 23 maja 2020

Sobota 1675

    Nie ma to jak nakłamać i nic sobie z tego nie robić. Otóż otwarłem mbank i czytam:
 Myślę sobie - zajebiście, ale czytając wokół te wszystkie bzdury reklamowe, za chwilę się żachnąłem i...
chcąc zrobić przelew nie ma tego co było na górze, czyli zakładka przelewy, bo jednak jedną z najczęstrzych form korzystania z banku to przelewy. Nosz qrwa. Zamiast tego zrobili jakieś płatności, czyli jedno kliknięcie wiyncyj.
Dopiero tu są przelewy, drugie kliknięcie i trzecie by wybrać, co się chce zrobić. A jak było poprzednio? Nie pokażę, bo już nie ma, ale najeżdżało się myszą na górze panelu na przelewy i po kliknięciu rozwijała się lista, co się chce zrobić, czyli dwa kliknięcia. Najechanie, kliknięcie, wybór i już. Z historia było podobnie, była jako zakładka, teraz jedno kliknięcie wiyncyj.
   Czemu nie ma odpowiedzialności za to co się pisze na reklamach i gdzie indziej? Piszą, kłamią i jest fajnie i nie da się za to nikogo odjebać. Może jakby się dało, to by to inaczej wyglądało.

   Ten film

   jest jak porniol roku. Mógłbym takim pociągiem jechać przez całą PL, pod warunkiem oczywiście takich torów, bo sama jednostka spalinowa [D1 (de adin)] to nie wszystko. Te odgłosy styków to po prostu miód na uszy. Oczywiście kamerowanie pozostawia dużo do życzenia, bezsensowne zoomowanie, przecież poc. i tak dojedzie do tego miejsca, a zaburza się odczucie prędkości jazdy. Mikrofon wbudowany, a powinien być dołączany na osobnym gnieździe wtedy nie było by słychać wiatru w mikrofonie, jakby mikro było przy oknie wewnątrz, a nie za nim, polecałem to kiedyś 374 jak się pytał jaką kamerę kupić, ale i tak jest zajebiście. W 6 minucie to tak, na słuch, to leci z 80 km/h, no pięknie. Kiedyś takie tory były z Katowic do Krakowa na odcinku Mysłowice - Sosnowiec Jęzor, zwłaszcza w Jęzorze jednostka latała w torach jak tu. Podobnie było w Zabrzu Biskupicach, kiedy na rok reaktywowano połączenia kolejowe Bytom - Gliwice. Przez lata to była linia tylko dla poc. towarowych, a jak wiadomo pod towarowe torów się tak szybko nie robi, to jak tam zaczęły latać EN57, to na rozjazdach przy ZBA wprowadzono 20 km/h, bo rozjazdy się dosłownie rozlatywały pod jednostkami. Zawsze tam jechałem z głową za oknem (jak nie padało) i chłonąłem odgłosy i widok, przechodzącego taboru przez rozjazdy i połączenia torów. Te latajace latarnie zwrotnicowe, podkłady z luźnymi, dzwoniącymi śrubami, rozkręcone łubki więc spadało się na stykach. No bajka.
   Wiem, miały być dalsze zdjęcia z ZNTK Poznań, ale dziś mało czasu, a dużo zajęć, to jako zdjęcia niech posłuży film i screeny z banku.
   No i był 172, ale wiem czy opisywać co z nim robię? W sumie nic nowego, oprócz podniecania się jego zajebistym wyglądem. Mnie to się na tej wiosce udało z tymi mięśniakami.
   Narka.

3 komentarze:

  1. Opisuj ze szczegółami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No. A jak zaspokajasz 172, jak mu tak stoi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam się zaspokaja, ja aktywny, to mnie tam...

      Usuń