Szczury. Starzeją się. Szczurzyce co raz mniej terenów odwiedzają, na wyższe pozycje mają problemy z wejściem, a widząc to, na podłodze udrożniłem im jedno krytyczne miejsce, na którym musiały się wspiąć praktycznie na swoją wysokość. Jak były młode, to bez problemu wskakiwały na łózko, które jest ich podwójną długością (liczoną bez ogona) i dawały rade, teraz trudno im się wspiąć na własną wysokość. Miała iść dziś na operację następna szczurzyca, ale nie mam dnia na ich łapanie. Zawsze to pisałem, że to trochę męczy i tak pozostało. Tzn. męczy umysłowo, choć przecież teraz nie łapię ich na wywózkę, tylko na operacje, lub podanie leku.
Staram się więc ułatwiać im przemieszczanie się, tam gdzie jeszcze mogą, jednocześnie zaglądając i sprzątając w zakamarkach, do których już chyba nie przyjdą.
Te po operacjach czują się dobrze, a to świadczy o podjętych właściwych działaniach. Jedzą też mniej, bo, podobnie jak u nas, jak się mniej ruszamy, to mniej żremy.
Zimy nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. Nie wiem co będzie z plonami w lecie, bo nie pamiętam takiego roku kiedy nie było zimy (to jedno) i nie było opadów (to drugie). Połączenie tych dwu czynników, może się okazać bardzo nieciekawe. Już w ub. roku w Skierniewicach brakło wody w kranach 9-go czerwca.
Zawsze się zastanawiałem po co zachodowi nasi pracownicy? Patrząc na dzisiejszą młodzież wiem już czemu. Jeżeli oni u siebie wyprodukowali takich głupoli jakich my produkujemy dziś, to nie dziwne, że nie ma tam kto robić na wykwalifikowanych stanowiskach. Ilekroć na stację wchodzi 826 i 834 to wyobrażam sobie, że tam takich osób jest pełno. To jak można funkcjonować posiadając takie zaplecze? 826 chce iść na prawo jazdy. W ogóle nie wiem, jak on swoim mózgiem zapamięta przepisy, nauczy się ich, jak ostatni raz z nauką to spotkał się dekadę temu. Czy po takim czasie jego mózg jeszcze będzie w stanie coś (no może nie takie coś, bo jednak materiału trochę jest) wchłonąć? A jak będzie u nas za kilka lat? Skąd weźmiemy fachowców, skoro trend kształcenia głupków przybiera w świecie na sile. Mało które państwo przykłada jeszcze wagę do poziomu wykształcenia. Rozziew między bogatymi i biednymi rośnie, w edukacji również. Ci majętni swoje dzieci wykształcą, a reszta... Reszta ma być sterowalna, układowa, bezwolna, miałka itp. Ale absolutnie myślenie u tych osobników nie jest wskazane.
Notka może by i była wcześniej, ale na stacji od przedpołudnia 230, bowiem ma L4 od pn. do dziś, to z wyjątkiem wczora, okupuje grupę A. W ub. tyg. 834 na L4 i 979, a w tym 230. No ciągle coś.
Tyle, bo muszę obudzić 230 i czymś jeszcze się zająć, bo właśnie zeżarłem frytki zrobione z kartofli obieranyc i krojonych, bo dziś już takie co raz rzadziej można spotkać. W paczkach przeważnie z jakiś mączek są robione mrożone frytki. My jeszcze tradycyjnie się z tym bawimy.
Dach i wnętrze mającej kiedyś powstać nastawni przekaźnikowej na st. Gliwice Łabędy. Nawet nie wiem czy one jeszcze stoi. Jedna z nietrafionych inwestycji dawnej kolei.
Narka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz