czwartek, 22 lutego 2024

Czwartek #2031

    Jesteśmy co raz bardziej śledzeni i w zasadzie to nic nowego, ale... No właśnie. Ale w którym pkt. stwierdzimy, że to doszło za daleko? Będzie taki pkt. czy lemingi jak sie im powie - zamontujcie sobie kamery z mikrofonem w całym mieszkaniu włącznie z sypialnią, bo to dla Waszego dobra i bezpieczeństwa, to one to bezwiednie zrobią. 
   Wpierw wywaliło mi fb, bo meta. To było z 2 m-ce temu lub jakoś tak. Korzystałem z mess (nakładki tekstowej na fb), ale i tu zastało to radośnie zablokowane na kompie, bo (uwaga!) muszę to mieć na tel. Bez tego nie da się korzystać. Na cholerę fb chce wiedzieć gdzie jestem? Po co im to? Czy trzeba rozpropagować ponownie gg, które kiedyś w PL działało, ale zostało wyparte przez koncern, który chce o wszystkich wszystko wiedzieć. 979 na to, co mam do ukrycia. No nic, ale nie lubię być śledzony. Za chwilę wejdą nam do sypialni, choć i tak tam są z naszymi telefonami, ale wnet zrobią to oficjalnie dla naszego dobra i bezpieczeństwa. I też będzie, co macie w sypialni do ukrycia?
   W zasadzie nic. Organy w większości mamy takie same, są rzadkie przypadki dysproporcji więc... co do ukrycia? Sposób w jaki to robimy też większości nie zaskoczy, więc co w tej sypialni do ukrycia? No to jak nic, to montujemy i w sieć on-line będziemy się wzajemnie oglądać. A wróć. Nie my, ale oni nas, bo przecież my nie mamy nic do ukrycia, ale oni chcą wiedzieć. My mamy nie wiedzieć o swoich znajomych, ale oni tak, chcą wiedzieć i w zasadzie już wiedzą. 
   Dlatego w tym całym wariactwie zastanawiam się na ile jeszcze tego bloga ciągnąć. Już i tak na podstawie tego co napisałem jestem sklasyfikowany, tylko pozostaje kwestia, czy bieżąco mają wiedzieć co robię w danej chwili. 
    Co się zmieniło na przestrzeni kilku dekad. Przeca za dawnego sys. ludzie bali się być inwigilowani, dbali o swoją prywatność w gronie najbliższych. Oczywiście byli donosiciele, ale Ci byli piętnowani, a jak coś wyszło było wiadomo kto donosi i kogo się pilnować. 
    No cóż. Jesteśmy z powodu gry na DSC. Ten pozostał niezależny mimo iż microsoft proponował discordowi jesgo wykupienie w 2021 za (uwaga!) 10 mld. dolków. To pokazuje skalę pazerności na monopol władzy, informacji o nas. 
   Narka.

4 komentarze:

  1. Już bez przesady. Jesteś nikim i ja jestem nikim, i za dużo jest nas, takich zwykłych szaraczków, żeby się ich dało wszystkich śledzić i z sensem kontrolować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AI da radę.

      Usuń
    2. Może kiedyś, ale jeszcze długo nie.

      Długie milczenie.

      Usuń
    3. Długie milczenie na razie zakończone. Nie gwarantuje, że takie się nie pojawi, ale postaramy się, by ograniczać takie sytuacje.

      Usuń