niedziela, 1 maja 2022

Niedziela #1894

     Pisałem ostatnio, że w czwartek nie miałem dnia, to przyroda to zrównoważyła i na drugi dzień, mimo trochę gorszej pogody, tryskałem energią. Korzystając z tego w kuchni zrobiłem, jedną z dwu, półek, która czekała (uwaga!) 6 lat na wykonanie. Przy okazji został również z prowizorycznego rozwiązania do docelowego umocowany blat (ten 133x64), który czekał na to ok. 10 lat (Ktoś kiedyś powiedział, że prowizorki są najtrwalsze. Na st. mac. dowodów na to jest pełno). Wszystko zajęło ok. 2 h, ale blat i półka są wypoziomowane, umocowane na zwiększone obciążenie, jednym słowem majstersztyk, który, jak kiedyś przejmie stację mac., 979 rozwali i spali w piecu, jak jeszcze wtedy będzie można w ogóle palić w piecach. 
    Ogólnie to nadal na fali dobrej energii, aż się sam sobie dziwię, prace posuwają się do przodu. Na śmietnik trafia co raz wiyncyj rzeczy, przeto robi się luźniej i można się swobodnie przemieszczać. Ma to jednak jeden minus. Kiedyś jak chodziłem jak czapla po st. mac. przekraczając różne zawalidrogi, w tym niektóre wysokie, to ćwiczyłem nogi i rozciąganie, bo trza było na styk okraczyć coś. Teraz tego nie ma i czasem myślę nad jakimiś przeszkodami, by nadal co jakiś czas wymuszenie się rozciągać. 

    W internecie co raz trudniej znaleźć muzykę bez reklam, a ponieważ mamy swoje lata i doświadczenie, to powracamy do budowania bazy danych na kompie. Mamy już 90 nagrań ulubionych i np. wczoraj odtwarzaliśmy z losowym wyborem do tego sprzątając na st. mac. No rewelka. Same wypaśne nagrania, do tego dobry humor i prace sprawnie posuwały się do przodu. 
    Myśląc o nagraniach muzycznych pomyślałem też o filmach z Nhanem, które dają mi dodatkową energię. Kanały na yt są, za jakiś czas ich nie ma i po filmach ślad ginie. Dałem tu kiedyś screeny młodego Hindusa, takiego chudego mięśniaka.
To ten. Po kanale ślad zaginął i żałuję, że jakiś jego filmów nie pościągałem. Postanowiłem więc ściągać filmy Nhana, bowiem kiedyś mogą się stracić, a przyjemnie sie na nie patrzy. Teraz wymieniłem do posiłków granie w tedeka na oglądanie filmów Nhana. Rozwiązanie lepsze, bo grając w tedeka byłem jeszcze po posiłku "uwięziony" przez jakiś czas, a tak zeżarte, wstajemy i robimy coś dalej. Myślę o tym, bo jego nowy partner Thiago jakoś szczególnie nie pała miłością do niego. Widzę, że to Nhan jest bardzo uczuciowy, co było widać po rozstaniu z Mr. B. Thiago taki nie jest, zresztą Mr. B. też taki nie był. 
   Pisałem kiedyś, że oglądałem kanał "MarkE Miller". Jak jeszcze był z Ethanem, to na filmach było widać wzajemną miłość, uczucie. To praktycznie wylewało się z ekranu. Przyjemnie oglądało się ich produkcje i w zasadzie po obejrzeniu odcinków można było zazdrościć im takiego pożycia. Chciało by się być jednym z nich. Jednak "live is brutal, and full of zasadzkas" i nie są ze sobą już razem. Takiej relacji nie zobaczymy między Nhanem, a Thiago, Czasem sie zastanawiam są razem bo... A druga sprawa, jak długo, jeżeli to tak wygląda, będą ze sobą razem, przeto zasysam jego produkcje. Oczywiście tu też nie jest prosto, bo jakby to było, gdyby się dało coś prosto ściągnąć. Utrudnienia po to, by ciągle klikać na internecie i by oni widzieli co robimy. Jak se już ściągnę, to nie będą wiedzieli i pewnie po to te utrudnienia.

   Ok. tyle, by nie przetrzymywać notki zaś na bocznym torze.
   Zdjęcia.
To sa screeny z jakiegoś filmu. Na poczcie są zarchiwizowane w 2013 r.
Nie mam pojęcia na jakiej stacji to jest zrobione.
Narka.

2 komentarze:

  1. Wytłumacz mi kim jest Nhan ?
    Młody z obrazka fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nhan to jest Wietnamczyk, przebywający obecnie w Londynie i nagrywający vlogi. Tu adres do jego konta -> https://www.youtube.com/channel/UC8VqKQbodBF4PFdGdsmnNIg.
      Pisałem o jego filmach w notce 1892.
      Pozdrawiam.

      Usuń