czwartek, 21 listopada 2024

Środa #2086

    Rety, potrzebuję pomocy! Znowu będę musiał stanąć na wysokości zadania. Otóż 254 jak to w takim wieku, ma problemy egzystencjonalne. Czym one się objawiają? Tu cytat z tego co do mnie napisał - "I ogóle poczucie że nikomu na mnie nie zależy że jestem chujowy i nikomu nie potrzebny". 
   Podchodzę do takich info zawsze poważnie, bowiem, co mogliście tu przeczytać na blogu, z wioski kilku mięśniaków odjebało się przed czasem, przeto jak coś takiego czytam, słyszę, to uruchamia mi się alarm. I wiem, że to takie info, które nie usłyszała jego matka, siostry, koledzy, koleżanki, czy nawet przyjaciele ze szkoły, bo z tym ludzie się raczej kryją. Jakimś cudem coś spowodowało, że napisał o tym do mnie. 
   Umówiłem się z 254 wstępnie na sobotę, ale niezobowiązująco. Wobec tego co napisał, to ściągnę go na st. mac. ale muszę się przygotować na rozmowę, by nie spierdolić czegoś. Wstępnie chciałem by sam zadecydował, czy chce wejść w sob. na st. mac., ale w związku z powyższym ściągnę go awaryjnie na nią. To są trudne chwile, bowiem to na mnie będzie ciążyć odpowiedzialność za jego dalsze poczynania. To do mnie przyjdzie się niejako wyspowiadać, a nie do innych i to moje gadanie, mój przekaz informacji będzie miał na niego wpływ. Ech..., nie sądziłem, że ponownie w takie coś będę musiał wejść. Do sob. pewnie nastąpią konsultacje z 979 i 811 odnośnie sprawy. 
   Zdjęcia z przyczyn oczywistych nie będzie, bo sytuacja staje się trudna. 
   Narka.

6 komentarzy:

  1. Śledzę od jakiegoś czasu rozwijającą się znajomość Twoją i 254, życząc oczywiście Wam jak najlepiej (co dla mnie oznacza trwały związek). Czy jednak nie uważasz, że fragment, który zacytowałeś może oznaczać nie tyle ogólne problemy egzystencjalne 254, ale rezultat weekendu i jego odczucia, że został zlekceważony (bo spodziewał się “czegoś więcej”)? Pytam trochę z własnego doświadczenia sprzed lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm. Jest taka duża różnica wieku między nami, że nie wiem, czy on chce związku ze mną, a ja nie chcę go blokować. Zresztą pisałem o tym, że osobiście wolałbym, by swój pierwszy raz miał z jakimś ładnym młodym mięśniakiem, niekoniecznie ze mną. Dlatego nie chcę robić nic na siłę. Na weekend zrobiłem tyle ile mogłem. Czasem pęd do przodu może być niebezpieczny, przeto nie galopowałem.

      Usuń
    2. I jest jeszcze jedna kwestia. Komentator pod Tb. jest zgoła odmiennego zdania. Jak mogłeś poczytać w jego komentarzach wcześniejszych, to 254 powinien zrobić wyraźny krok.

      Usuń
    3. Tak, czytałem i nie podzielam tej opinii (z powodu własnego doświadczenia właśnie). Byłem w podobnej sytuacji (jako osoba starszy o 12 lat) i całkowicie bezsensownie oczekiwałem pierwszego kroku od drugiej strony (w wieku 254). Potem jakoś się to wyjaśniło, ale co nie było, to nie było. Oczywiście nie znam realnych realiów Twojej i Waszej sytuacji.

      Usuń
    4. No właśnie nie oczekuję pierwszego kroku od 254. Jak czytasz, to po mojej stronie jest posuwanie się do przodu. 254 w tym względzie raczej jest neutralny. Czasem coś tam zrobi, ale z jego perspektywy nie dziwię się.

      Usuń