piątek, 13 czerwca 2025

Piątek #2156

   Oszaleję z tymi mięśniakami-głuptakami. 254 się pochlastał. Pokazał mi to, ale do cyca, jak do niego dotrzeć? Na razie profesjonalnie tego nie skomentowałem. Znacznie gorzej by było, jakbym się nad tym zaczął spuszczać od razu. 
   Teraz będę rozmyślał nad tym do wieczora, jak to z nim przegadać, by jakoś sensownie wypadło. Wcześniej jedziemy na pizzę (do lokalu po nią), która żarta będzie na st. mac. Nwm, czy wyjdzie imprezka z tego, bo widzę on ma dalej jakieś dziwne stany. Lepiej jakby impra była, bo wtedy też łatwiej od niego wyciągnę info. 
  To chlastanie to nic nowego we wiosce, przeca mięśniaki-głuptaki się chlastały, choćby 975, 973, 172 itd. Później jak mieli tu dawkę bólu na st. mac. (co opisywałem kilkukrotnie u się), to już się nie chlastali, ale przeca niy beda męczył 254. On za delikatny je, jednakowoż coś z tym trza bydzie zrobić. 
  Nwm, czy nie zrobił tego bo się rozstał z laską, ale dziś mi pedział, co je już zaś z nią nazot. Tylko czy ona nie wróciła do niego, bo on się pochlastał? Pytań je wiele, może wieczorem coś uda się rozwikłać. No i zaczął zaś trochę kurzyć. To jeszcze jest do opanowania, bo idą wakacje, a zakładam, że bydzie ze mną dość często. 
Zdjecie.


Jeden z dwu wagonów, który lata w muzealnym składzie z parowozem z Wolsztyna na Zbąszynek. Ten na zdj. to nie je PL, tylko DDR sypialka. 

A to już nasza bonanza, wagon 120A. Zachował się nowszy egzemplarz, ale na początku 2000-ych po mazurach latała jeszcze stara bonanza ryflowana. 
   Dziś na szybko, bo następny wpis dopiero w pn. bowiem 254 na st. mac. do nd. włącznie. 
   Narka. 

4 komentarze:

  1. A się człowiek cieszy, że nie zna nikogo takiego młodego i unika podobnych problemów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z drugiej strony...
      Nwm, czy bym takie życie ja Ty chciał prowadzić. Przeca mój zarząd z nudów, by zgłupiał po tygodniu już nie wspominając o dziale p.s. Ten by zrobił totalny rozpierdol po tygodniu kompletnej nudy i zapaści, a nwm, kto by ten rozpierdol, zrobiony przez dział p.s. posprzątał. Tak i dział p.s. i zarząd mają co robić i b. dobrze. To jest prawie jak (to się tak mówi) ładowanie akumulatorów na wakacjach, tylko w bieżącym życiu. Zresztą co się będę tu rozpisywał. Nowe wieści już gotowe do notki głównej.

      Usuń
    2. Po prostu różnimy się mocno w swoich popędach i potrzebach, co pasuje dla jednego niekoniecznie musi pasować drugiemu i to jest OK. A teraz czekam na nową blotkę bo sądząc z wpisów na forum może być w niej coś ciekawego :D

      Usuń
    3. Ach,... dzieje się, bo ciągle coś nowego, ale to już faktycznie w nowych wpisach bydzie.
      Najfajniejsze je to, że 254 mnie ciągle zaskakuje, a już widziałem, że 825 je trochę zazdrosny.

      Usuń